Gdy pierwszy raz zakładałem sklep internetowy dla swojego biznesu, niewiele wiedziałem na temat funkcjonowaniu biznesu e-commerce. Wtedy, 12 lat temu wiedza ta jeszcze nie była tak dostępna jak obecnie, a rynek e-commerce nie był w Polsce jeszcze tak rozwinięty, przeżywał jednak już swój dynamiczny rozwój. Na początku gdy polskie sklepy internetowe nie miały za wiele konkurencji, aby sprzedawać wystarczyło posiadać odpowiednie oprogramowanie, dobre ceny i jakość. Wygląd sklepów internetowych musiał być prosty bez zbędnych obrazów, banerów. W tamtych czasach łącza nie pozwalały na ładowanie baneru zajmującego całą szerokość ekranu, a więc szaty graficzne były bardzo proste. Socialmedia dopiero raczkowały, zwłaszcza w Polsce, a więc promocja odbywała się na terenie wyszukiwarki Google oraz listów mailingowych. Pozycje też nie ciężko było zdobyć nie było algorytmów badających w tak restrykcyjny sposób jak Panda czy Pingwin. Generalnie było znacznie prościej.
Swój sklep internetowy pozycjonowałem samodzielnie na frazy związane z miastem Poznań. W samym Poznaniu działało zaledwie kilka sklepów internetowych, skupiających się na rynku lokalnym. Sklepów, które cokolwiek znaczyły. Wyobraźcie sobie że na frazy lokalne związane z miastem Poznań wypływało się na wysokie pozycje, gdy się jedynie napomknęło o mieście na swoim serwisie internetowym. W tamtych czasach pozycjonowało się na frazy kluczowe np.: „Zdrowa żywność Poznań”, wyszukiwarki łykały ze smakiem tego typu frazy, a te windowały serwisy internetowe w górę. Wystarczyło mieć dostęp do sporej ilości linków i było się pierwszym.
Pozycjonowanie było dla każdego, było proste, nieskomplikowane. Inaczej miała się sprawa z tworzeniem sklepu internetowego. Jak wcześniej wspomniałem wiedza nie była tak dostępna jak teraz. Wtedy rozwijało się intensywnie PHP, a co dopiero mówić o systemach sklepowych. Zawsze słabym punktem było tłumaczenie na nasz rodzimy język. Kompletnych, gotowych do działania było zaledwie kilka systemów. Kolejny problem z którym się borykałem to agencja interaktywna. W Poznaniu były zaledwie dwie, które były w stanie pociągnąć moje projekty. Czas realizacji również pozostawiał wiele do życzenia.
Oczywiście 12 lat temu na stronach internetowych był niewiele mniejszy ruch niż obecnie. Prawdą jest, że było znacznie mniej użytkowników, w sieci. Ludzie też tyle nie spędzali czasu w sieci. Odwiedziny z urządzeń mobilnych były przypadkowe. Była jednak zdecydowanie mniejsza konkurencja. Użytkownik serfując po sieci zajmował się naprawdę szukaniem informacji, produkt. Nie zajmował się wybieraniem najlepszych spośród mnogiej poprawnych wyników wyszukiwania tylko szukaniem tych pasujących do jego zapytania. Wyszukiwarka Google nie była jeszcze tak rozwinięta jak dzisiaj.
Jeżeli prowadzisz sklep internetowy to wiesz że dzisiaj jest zdecydowanie inaczej. Dzisiaj łatwiej wpaść w pułapki e-commerce i szybko wylądować ze swoim sklepem na dnie sieci.